środa

Co mnie denerwuje w blogerach i influencerach?

 Jakiś czas temu napisałam podobny post. Wypisałam w nim 5 irytujących mnie zachowań blogerów. Dzisiejszy wpis poszerzę o ich działalność instagramową i rzeczy, o których raczej nie mówi się głośno.

Blogerska duma


Wiele z nas regularnie wymienia się komentarzami. To fajny sposób na jeszcze lepsze poznanie siebie nawzajem i nie mam absolutnie nic przeciwko takim działaniom. Niestety już dawno temu zauważyłam, że sporo blogerek z większą liczbą obserwatorów (załóżmy, że od 800 w górę) nie skomentuje wpisu dziewczyny, która ma ich tylko 300 lub mniej. Zaobserwowałam to i u siebie, i u innych. Warto wspomnieć, że po przekroczeniu czterystu, a potem pięciuset obserwacji, takie osoby zaczęły mnie odwiedzać i odpowiadać na komentarze. Oczywiście możecie powiedzieć, że przez ten czas poprawiła się jakość moich wpisów i dlatego więcej osób wchodziło na bloga, ale na moje oko tych przypadków pasujących do mojego wcześniejszego opisu było coś za dużo ;)
A po co o tym napisałam? Bo nie lubię takiej głupiej dumy i szufladkowania twórców internetowych na lepszych i gorszych tylko ze względu na cyferki.


Pozbywamy się negatywnych komentarzy (nie mylić z hejtem)


W tym punkcie chodzi mi głównie o instagramowych influencerów, którzy również prowadzą blogi. W ostatnim roku kilka razy słyszałam o tym, że ktoś przez komentarz typu "mogłabyś poprawić jasność na tym zdjęciu. Wyszłoby jeszcze lepiej" został zablokowany. Gdy czasami dowiadywałam się, o jaką blogerkę chodzi, to sama nie mogłam uwierzyć, że mogła zrobić coś tak głupiego i dziecinnego. Przecież wydawała się być mądra, miła i bardzo pozytywna. Nie wiedziałam, co mam o tym myśleć. Niestety ostatnio przekonałam się, że takie sytuacje mają miejsce. W czerwcu zaczęłam obserwować na instagramie dość znaną dziewczynę (ma ponad 70 czy 80 tys. obserwacji). Przez ten czas regularnie oglądałam jej relacje i serduszkowałam zdjęcia, które mi się podobały. Kilka tygodni temu weszłam na jej instastory. Zamieściła na nim kilka ankiet (musicie wiedzieć, że nie są one anonimowe), a ja stwierdziłam, że wezmę w nich udział. W końcu czemu nie? Wśród moich odpowiedzi pojawiła się jedna, która przez pewne grono osób mogłaby zostać zaklasyfikowana do tych negatywnych. Oczywiście nie był to hejt, ale moja prywatna opinia, która ze względu na zainteresowania właścicielki instagrama została przez nią odebrana jako 'zła'. Nie minęło 10 minut, a już byłam zablokowana. (Wiem, że w późniejszym czasie potrafiła robić screeny osób zaznaczających te bardziej negatywne odpowiedzi i publikowała je na story z dość złośliwymi komentarzami). Brak słów.


Instagram i blog prowadzony z pasji (do zarabiania)


Wiem, że już pełno razy słyszeliście o blogach prowadzonych dla zysków i współprac, ale czy słyszeliście o tym?
Są dziewczyny, które na początku faktycznie prowadziły swoje strony z pasji. Było to widać i szybko zdobyły duże grono odbiorców. Do tego prowadziły instagramy (+inne social media), które też stały się popularne. Potem zaczęły pojawiać się propozycje współprac, które coraz częściej były akceptowane. Teraz jest wiele osób, które bazują tylko na tym. Oczywiście znam wiele świetnych stronek z recenzjami takich rzeczy, ale widać w nich pasję, a w postach pojawiają się też inne informacje o autorach. Trzeba umieć rozróżnić to od chamskiej reklamy. Wejdziesz na bloga, a tam stylizacja złożona w całości z darmowych rzeczy. Wejdziesz na snapa czy instagrama - same haule, otwieranie mnóstwa paczek i zdjęcia reklamujące różne produkty (czasami kilka naraz). Rozumiem, że są osoby zajmujące się tylko reklamą, ale te, o których piszę:

  • Regularnie robią wyprzedaż otrzymanych rzeczy, przy czym zapewniają, że wszystkie była założone raz lub wcale
  • Deklarują, że bloga i instagrama prowadzą z pasji, a nie z chęci czerpania korzyści materialnych
  • Oznaczenia produktów na zdjęciach tłumaczą tym, że potem mają o nie mnóstwo pytań i wolą od razu wszystko oznaczyć (oczywiście są to rzeczy kupione przez nich, a nie otrzymane ze współpracy), aby nie tracić czasu na odpisywanie wszystkim. Co z tego, że pod większością postów wstawione są kody rabatowe, np. na kod kowalski20 otrzymasz 20% zniżki na rzeczy z oznaczonego sklepu.
Ludzie, błagam Was, to jest żałosne. Z resztą każdy widzi co jest zamieszczone na czyichś social mediach i sam może pewne rzeczy wywnioskować.


Spotkaliście się kiedyś z takimi zachowaniami?
Które Was najbardziej denerwuje? 

45 komentarzy:

  1. Ja się aż czasami dziwiłam, że osoby, które miały bloga z setkami lub tysiącem + obserwacji i tysiącami fanów na insta, fb wchodzą i komentują mojego bloga. Ja uważam wszystkim blogerów za równych sobie.
    Mój blog
    Mój kanał na Youtube

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też wszyscy są równi, ale niestety są ludzie, którzy uważają inaczej :/
      Miłego dnia!

      Usuń
  2. Mnie też wkurzają takie chamskie reklamy, wiadomo że współprace są od dawna i będą, jednak niektórym blogerom, którzy, tak jak napisałaś, prowadzą bloga z pasji należy się powiedzmy "nagroda" (?).
    Chodzi mi o to, że nie mam nic przeciwko współpracom, ale te reklamowanie na każdym kroku tego irytuje.
    Pozdrawiam :*
    https://ragazza99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie mam nic przeciwko współpracom, o ile ktoś z nimi nie przesadza.
      Miłego wieczoru <3

      Usuń
  3. A tam niech każdy robi co chce ;p ... ja chyba mam za mało czasu żeby patrzyć na kogoś :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie punkt 3 mnie najbardziej denerwuje☺
    A co do jedynki-no są ludzie wrażliwi na krytykę,jednak trzeba umieć odróżnić krytykę od hejty,nikt nie jest idealny☺😉
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  5. Z pierwszym puntem muszę się zgodzić. Często też jest tak, że wchodzimy na bloga mającego np. ponad 1000 obserwatorów, a tam w każdym wpisie w porywach do 50 komentarzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludzie zawsze mieli i będą mieć jakieś swoje dziwne nawyki, no nie ma co ukrywać.
    1. Rzeczywiście wiele jest takich blogerów albo przychodzą do kogoś tylko po to, żeby dać spamowską reklamę swojego bloga, a sami oczekują nie wiadomo jakiego komentarza.
    2. Oj z tym to mi się aż Deynn przypomina i jej banowanie wszystkich na Instagramie jak ktoś tylko nawet GRZECZNIE zwróci uwagę. Żałosne zachowanie.
    3. Zgadzam się. Raz byłam na blogu, gdzie dziewczyna miała z lekko ponad 100 obserwujących, a wszystko to były - wishlisty i rzeczy ze sklepów. Ani jednego posta od siebie. Aż się dziwię kto to czytał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS Strasznie nie miła ta sytuacja z Instagramem tej dziewczyny. Brak słów, dokładnie. Najpierw chce szczerych odpowiedzi, a potem ma problem XD

      Usuń
  7. Oj tak, to jest denerwujące. Każdy ma opinie swoją i udostępniając coś w sieci musimy liczyć się ze złym zdaniem :)
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Spotkałam się z wszystkimi zachowaniami poza tym pierwszym. Niestety jest wiele typów ludzi i nic na to nie poradzimy. Mam tylko nadzieję, że będzie takich popularnych osób coraz mniej, a więcej takich normalnych które nie mają problemów z krytyką i chcą prowadzić ich działalności społeczne z pasji a nie dla pieniędzy :)
    Zapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko można zrozumieć :) Jednak lekko irytuje mnie moment, kiedy przychodzi np "Czarny Piątek" i tworzy się spam na mojej liscie czytelniczej. Najczęściej dotyczy to firmy Zaful. ; ///
    Mój blog jest mało popularny. Mam zaledwie 60 obs i faktycznie to o czym piszesz się sprawdza. Nie mam komentarzy od jakichś większych szych.
    W pełni popieram tego posta, podpisuję się pod nim!
    Pozdrawiam :*
    najlepszy-blog-monki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja to bardzo lubię odwiedzać początkujące blogi ;) I myślę, że to się nie zmieni, nawet jeśli będę miała 500 i więcej obserwatorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie popierałam hejtu i postanowiłam takie komentarze zawsze usuwać (na szczęście mnie jeszcze nie spotkały). Ale usuwanie po prostu negatywnych komentarzy, żeby zachować swoje "perfekcyjne i nienaganne blogerskie ja" jest po prostu nieprofesjonalne.

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeżeli są influencerzy którzy dodają treści zawsze z jakąś reklamą to ja nie mam nic do tego.Jakby nie patrzeć bycie influencerem to też praca więc chyba wiadome, że im będzie miał więcej propozycji reklamowych tym lepiej dla niego, a to, że się tłumaczy że to nie jest reklama to jakoś mi to nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam wiele negatywnych odczuć co do blogerek, niektóre mają takie parcie na szkło że kupują setki obs na Insta by ich ludzie lubili no masakra:(

    buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak to prawda, w blogosferze nie powinno być podziału na lepszych i gorszych blogerów.
    Z tym pseudo hejtem powstało niezłe zajście, kurde chyba ktoś nie wyczuł konstruktywnej opinii...
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj, zgadzam się z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  16. Masz rację z tym co mówisz. Niestety niektórym trochę sodówka uderzyła do głowy. Co do zarabiania na blogu to nie mam nic do tego. Każdy pracuje jak umie, ważne tylko żeby nie zgubić po drodze siebie. A zarabianie na swojej pasji jest po prostu piękne. Kto by tak nie chcial?

    OdpowiedzUsuń
  17. Spotkałam się z pierwszym zachowaniem! Rzeczywiście osoby, które mają bardzo dużo obserwatorów "ignorują" blogi z mniejszą liczbą obserwatorów, pytanie tylko czemu?? Bo ktoś dopiero zaczyna? Albo z innego powodu???

    Zapraszam CAKEMONIKA :)

    OdpowiedzUsuń
  18. a mnie szczerze mówiąc niewiele to obchodzi :) każdy bloguje jak chce i jak potrafi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też mnie denerwuje, gdy ktoś łapie się każdej możliwej współpracy i to w dodatku na raz. Ale co poradzić, zawsze znajdzie się ktoś taki...

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Zauważyłam podobne zachowania☺

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja nigdy nie patrzę na to kto ile ma obserwowanych, polubień, komentarzy pod postem itd. Co do ostatniego punktu zgadzam się i nie zgadzam. Widać, że niektórzy blogerzy "żyją" z bloga i nie muszą pracować zarobkowo w inny sposób, ale to nie znaczy, że poświęcają na bloga 5 minut, bo znam osoby, które przez kilka godzin robią zdjęcia i kolejne kilka piszą treść do posta, więc uważam, że poświęcając tyle czasu należy im się za to wynagrodzenie. Ale zakładać bloga tylko po to, aby zarabiać od razu nie widzę sensu, a niestety sporo osób też tak robi, przy czym ich wpisy to 2 zdania i 5 zdjęć zrobionych na szybko. Jeśli jakość jest dobra to powinna być doceniana materialnie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zauważam jeszcze taką rzecz, że niektóre blogerki wymagają od czytelników, że oni muszą ją zaobserwować, wtedy ona wejdzie na ich bloga. Nie znoszę tego, nie patrzę na ilość moich obserwujących, właściwie mnie to nie obchodzi.
    Uważam, że osoby, które usuwają krytykę są biedne. Bo nie da się żyć i być wiecznie chwalonym. Fakt, czasem krytyka może przywołać łzy, możemy się z tym nie zgadzać, lecz powinniśmy uszanować zdanie drugiej osoby. Cieszy mnie jeszcze jedna rzeczy - osoby krytykujące są szczere, bo umieją w ładny sposób przekazać swoje zdanie.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie, życzę miłego dnia! :) Zapraszam do mnie - blogomoichzainteresowaniach.blogspot.com
    Emma <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak to się stało, że nie obserwowałam twojego bloga? Byłam pewna, że to robię. Coś mi chyba blogger szwankuje, znowu, i wyrzuca mnie z różnych witryn :/ mniejsza. Zgadzam się z punktem pierwszym całościowo, sama to zauważyłam na swoim przykładzie. Wiem, że to denerwujące dlatego ja odpowiadam na każdy komentarz. Zwłaszcza, gdy ktoś dopiero zaczyna przygodę z blogiem. To na pewno motywuje. Z drugim przypadkiem jeszcze się nie spotkałam, jeszcze. A jeżeli chodzi o punkt numer trzy, to znam jeden taki blog który dosłownie jest maszynką do współprac. Każdy post u niej to albo pokazywanie ciuchów albo lista życzeń. Nie będę pisać adresu być może wiesz o kim mówię :D
    Świetny post, bardzo szczery, uwielbiam takie bo mogę wyrazić w nich swoją opinię na dany temat a akurat w tym temacie moja opinia pokrywa się z twoją :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedyś się dziwiłam, że duże profile min. popularne blogerki w polsce odwiedzają mojego bloga czy nawet komentują to było coś dla mnie nowego. Ale teraz już tego nie ma połowa z nich zrezygnowała z blogów i założyły kanały na youTubie.. Posty dla współpracy mi nie przeszkadzają jeśli każdy post nie jest o tym to spoko :d
    CIEKAWY POST i mega zdjęcia :D
    Pozdrawiam, Weronika
    My blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. Na szczęście nie spotkałam się z 1 i 2 zachowaniem, z 3 częściowo. To smutne praktyki, ale każdy ma własny rozum.

    OdpowiedzUsuń
  26. So beautiful!
    Happy new year!!!
    Kisses, Paola.

    Expressyourself

    OdpowiedzUsuń
  27. Jest w tym sporo prawdy. Odnośnie punktu drugiego, to dość trudny temat, ale w tak skrajnych przypadkach ciężko mieć jakiekolwiek wątpliwości.

    Wszystkiego najlepszego w nowym roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Eres realmente muy linda, que pases un bello 2018 :), muchos saludos <3
    Te invito a visitar El Blog de Boris Estebitan.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja zawsze wchodząc na czyjegos bloga, nie patrzę na wygląd, ilosć czytelników, a na tresć, to, co autor ma do przekazania, bo to najważniejsze ;)
    Szczęsliwego Nowego Roku 2018! :)

    https://myslacinaczej29741.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Na szczęście nie robię żadnej z tych rzeczy i nie zamierzam bo jest to naprawdę okropne. A jeśli chodzi o blokowanie za takie rzeczy to jest to naprawdę beznadziejne. Świetnie piszesz!

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. tylko kwestia tego co dla kogoś jest przesadą jest pojęciem względnym :)
    my też mamy wybór, możemy takich kont nie oglądać :P
    Jest też taki sposób promocji swojego konta jak wrzucanie na stories profilów innych boogstagramów w ramach polecenia i tutaj też jest na insta osoba, która poleca tylko profile z określoną ilością followersów :P ja raczej nie biorę w tym udziału, ale czasami ludziom uderza woda sodowa do głów :p
    pozdrawiam
    zaczytanamona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko skąd wiedzieć, czego możemy się spodziewać po właścicielu danego instagrama? Gdybym wiedziała, że ktoś 'czyści' swoją opinię za pomocą blokowania osób, które wstawiły negatywny (lecz konstruktywny) komentarz, to nie obserwowałabym go. Takie zachowanie jest denerwujące :/
      Miłego dnia!

      Usuń
  32. Bardzo mądry post ;) Szczęśliwego Nowego Roku Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  33. Tak, to jest temat, o którym nie mówi się głosno i dobrze, że takie rzeczy poruszasz tutaj :) Ja zaobserwowałam te kody rabatowe itd.. i sama pisałam o tym co sadze o współpracach i blogach TYLKO dla zarabiania.. sama nie wchodzę na takie rzeczy, bo uwielbiam blog który przekazuje coś od siebie, uczy, motywuje i wiele innych dobrych rzeczy. Jeżeli chodzi o komentarze - uwielbiam odwiedzać osoby, które też odwiedzają mnie. Ale nie lubie osób która przyjdzie odwdzięczy się komentarzem składającym się z dwóch wyrazów i emotikony.. Uwielbiam również wchodzić na nowe blogi, czytać, śledzić :)

    OdpowiedzUsuń
  34. fajny post a blog coraz sliczniejszy
    pamietasz mnie jeszcze ?
    u mnie wielki powrot wiec zapraszam goraco :))))))))))))))
    https://patsonblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że pamiętam :D Świetnie, że wracasz na bloga! :)

      Usuń
  35. Z wszystkim się spotkałam, a ostatniej rzeczy to już totalnie nie rozumiem. Po co w ogóle marnować czas na coś, czego nawet się nie lubi?! MÓJ BLOG♥

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie chciałoby mi się sprawdzać, czy odwiedzany blog ma wystarczająco dużo obserwacji, żebym w ogóle mogła go czytać. Głównie patrzę na wygląd (czy nic w oczy nie kole) i tematykę postów. Jak wstęp mi odpowiada, to czytam dalej. Co do Instagrama - trudno mi tutaj cokolwiek powiedzieć, bo mój jest dla mnie formą mini fotobloga, który jest dostępny dla wybranej grupki osób i to w sumie tyle jeśli chodzi o moją działalność tam ;D

    OdpowiedzUsuń
  37. Dużo prawdy w tym co piszesz, odnoszę podobne wrażenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Oj ja się z Tb zgadzam w 100%
    Wpadaj do mnie kochana 🥂 obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  39. Też uważam, że każdy powinien traktować siebie na równi. Nie rozumiem też blokowania za ponoć "negatywne" komentarze, w których ktoś wyraża po prostu swoje opinie i to nie jest nawet złośliwe tylko raczej pomocne...
    Ciekawie piszesz :D Oczywiście obserwuję. :)
    http://blackbalba.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze
Hejt i nieuzasadniona krytyka będą usuwane.
Zdjęcia na blogu są moją własnością i są chronione prawami autorskimi zgodnie z art. 1 ust. 2 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zabraniam kopiowania ich i używania we własnych celach bez mojej zgody.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...